środa, 19 lutego 2014


I o czym tu pisać po takiej przerwie ? 
No cóż wiele się u mnie pozmieniało, niestety nie na lepsze. Wiele rzeczy się skończyło, ale i kilka się zaczęło.

Wiem piszę bardzo ogólnikowo, jakoś inaczej o tym  wszystkim nie umiem pisać.
Czasem pojawiają się ludzie, którym chcemy bezgranicznie zaufać i ufamy, ale w pewnym momencie jednak zaufanie pryśnie. Czujemy się rozrzaleni i smutni :( Pozostawieni sami sobie można powiedzieć.
Ale czy nie czujecie czasami się tak jakbyście chcieli uciec ? Tak wiem, uciekają tylko słabi i tchórze, ale czasami się po prostu nie da.
I uciekacie w idealne miejsce, jesteście tam spokojni i układacie sobie wiele spraw, ale wiecie, że kiedyś musicie wrócić do tej szerej rzeczywistości i bólu, który został za Wami.
Nawiązując tu trochę do książki "Papierowe miasta" Johna Greena. Bohaterka ucieka z "papierowych miast". Nie chcę Wam tu niczego spojlerować, ale warto przeczytać tą książkę. Ogólnie John Green to genialny pisarz przy każdej z przeczytanych przeze mnie do tej pory jego książek płakałam. Polecam Wam jeszcze "Gwiazd naszych wina" tego autora książka genialna. 
Więc z góry Przepraszam (wiem robiłam to już wielokrotnie), ale naprawdę życie mi się trochę posypało, zaczęłam tracić grunt pod stopami i nie miałam siły nic napisać.
A dołować Was zbytnio nie chciałam.
~Ania

2 komentarze:

  1. Ciekawie piszecie :) Bardzo fajne tło :) Zapraszam do mnie :) Może się Wam spodoba
    http://beoptimisticccccc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny blog :) :) Podobał mi się :)
    ~Ania

    OdpowiedzUsuń