W naszym życiu pojawiają się różni ludzie, różne wydarzenia i różne historie.
Na naszej drodze, którą jest życie możemy spotkać człowieka, którego dotyk sprawi, że wszystkie troski odejdą w dal. Będziemy przy nim bezpieczni i będziemy żyć tak jak żyć się powinno "żyć chwilą".
Ale nie zawsze jest kolorowo.
Czasami wydarzenia sprawiają, że nasza druga połówka odchodzi i przechodzi do historii naszego życia.
Czy wtedy wydaje Wam się, że świat się kończy? Siadacie w ciemnym pokoju wieczorem i wspominacie te wszystkie piękne chwile spędzone z tą wyjątkową osobą.
Tylko gdzie jest tego granica?
Czy zmieni coś to, że kolejny wieczór spędzicie na rozmyślaniach o utraconej osobie?
Sądzę, że trzeba zrobić coś innego.
Nie patrzeć wstecz i nie patrzeć w dal, żyć tym co jest tu i teraz.
Szczęściu trzeba pomóc :))
Dobranoc :)
~Ania
Super notka,blog i całość.
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie na konkurs :)
http://kubatrz.blogspot.com/2013/05/konkurs.html
Miło, że męska część społeczeństwa również odwiedza Naszego bloga :)
Usuń~Ania
Ja nie mogę... ty to sama piszesz? W ogóle, wszystko jest takie mądre i przemyślane! No i tak poetycko ułożone ;)
OdpowiedzUsuńhttp://kawiarenka-balladyny.blogspot.com/
Dziękuję za miłe słowa :) Tak posty piszę sama :)
Usuń~Ania
piękne, bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńhttp://japonskigeodeta.blogspot.com/
piękne słowa :D
OdpowiedzUsuńsuper blog
Pozdrawiam i zapraszam ;) http://opowiadania-kryminalne.blogspot.com/
Coś pięknego :) zapraszam na mój blog http://ciastowo.blogspot.com
OdpowiedzUsuń